Dzisiaj po 15 trzeba było na zakupy małe. Szpachle się kupiło, listwówkę, papierek ścierny100 i 180 i szpachelki. O 15.30 już przy motorze i do roboty. Najpierw wymontowało się silnik. Następnie wyszlifowało listwówką spawy. Potem przeszło się do szpachlowania. Dziś głównie na prawej stronie z tatą się skupiliśmy.Ja trochę zacząłem już tylną tablicę i lewą stronę. W końcu aparat jakoś naprawiłem. Teraz fotki w lepszej jakości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz