04.12.2011 DZIEŃ 6

Dziś już tylko się położyło lakier i jest naprawdę bajeranco. Jakby ktoś go pierwszy raz zobaczył to pewnie by nie powiedział, że to byłło robione.

03.12.2011 DZIEŃ 5

Dziś się skończyło szlifować szpachle. Potem położyłem 3 warstwy podkładu. Teraz ładnie to wygląda, ale rama bd jeszcze w połysku bo lakier jest połyskliwy, więc jeszcze lepiej. Się położy z 4-5 warstw i bd git majonez. Fakt faktem parę nierówności jest (żeby ich nie było to trzeba by jeszcze od groma czasu poświęcić), ale jak dojdzie jeszcze silnik i lakier to nie będzie ich wogle widać, bo większość od wewnętrznej strony, a te od zewnętrznej widać dopiero przy fleszu, bo światło się wtedy odbija. Na szczęście nie wyszedł ani jeden zaciek( przynajmniej ja nie zauważyłem żadnego).

22.11.2011 DZIEŃ 4

No to dzisiaj szlifowanie, szlifowanie, szlifowanie i łatanie silnika na koniec, żeby olej nie leciał. Próbuję teraz poxyliną. Może w końcu przestanie lecieć ten olej. Fotek niestety nie ma, ale zaczyna to nabierać końcowych kształtów. Jeszcze w paru miejscach zdzieranie nadmiaru, ale w większości miejsc tylko wyrównanie powierzchnie. Dziś tylko przy moto jakieś 3 godziny, ale duże efekty.

21.11.2011 DZIEŃ 3

Dzisiaj po 15 trzeba było na zakupy małe. Szpachle się kupiło, listwówkę, papierek ścierny100 i 180 i szpachelki. O 15.30 już przy motorze i do roboty. Najpierw wymontowało się silnik. Następnie wyszlifowało listwówką spawy. Potem przeszło się do szpachlowania. Dziś głównie na prawej stronie z tatą się skupiliśmy.Ja trochę zacząłem już tylną tablicę i lewą stronę. W końcu aparat jakoś naprawiłem. Teraz fotki w lepszej jakości.

19.11.2011 DZIEŃ 2

Dziś pomógł trochę przy robocie spawacz. Zrobione mocowanie pod tablice na wahaczu. Podnóżki zostały wysunięte w przód o 22 cm. Dopasowane zostały mocowania do hamulca i wajchy zmiany biegów. W tygodniu trzeba bd przerobić linkę i drążek zmiany biegów (pręcik taki). Dodatkowo może w poniedziałek wszystko zrobię, żeby to wyglądało. Wyszlifuje spawy, dokupi się trochę szpachli i wyrówna niektóre rzeczy. Podejrzewam, że niedługo będę malował już ramę. Błotnik tylny trzeba bd nowy zrobić ( kupić i przerobić)
stan rano:

 podczas spawania

 wysunięte podnóżki

 Mocowanie tablicy

Projekt

Dziś trochę nudziłem się w szkole, więc zrobiłem projekt, jak chciałbym, żeby motor na koniec tuningu wyglądał. Wyszło na mój gust nawet nieźle.

12.11.2011 DZIEŃ 1

No to dziś się wziąłem za moto i postępy są takie : zrobienie tyłu na sztywno, obrócenie riserów o 180 stopni, demontaż tylnego siedzenia ( w najbliższym czasie wywalę cały tył, ale to jak zrobię stelaż pod tylną lampę i rejestrację na wahaczu) i kupno diod na kierunkowskazy.
Zdjęcia: (przepraszam za jakość, ale zdjęcia robione telefonem w słabym świetle pod lampą)

Przed rozpoczęciem budowy.

Założyłem tę stronkę z myślą o tym, że lada dzień zacznę przeróbkę kingway'a  choppera 50 na bobbera. Na razie jest to seryjny chopper czarny  ze srebrnymi płomieniami i silnikiem 125 ccm. Aktualny stan:

Planowane przeróbki: zrobienie tyłu na sztywno; przełożenie lampy i tablicy na wahacz; demontaż błotnika tylnego, siedzenia i oparcia pasażera; nowy błotnik(jakiś przycięty); nowa lampa tylna; nowe siedzisko kierowcy osadzone na amortyzatorze; wysunięcie podnóżków o jakieś 30 cm; wysoka kierownica; nowe tylne kierunki; nowy wydech zagięty do góry; bandaż na wydech; nowy schowek jednobryłowy na elektrykę i akumulator; malowanie na czarny mat; przełożenie prędkościomierza na lewy bok ramy; malowanie silnika na czarno i polerowanie żeberek; malowanie felg.
To wszystkie plany. Mam nadzieję, że przynajmniej połowa wyjdzie. Śledźcie na bieżąco blog i dodawajcie komentarze. Wpisy bd dodawał zawsze po przeróbkach.